środa, 30 września 2015

9. łka,rodzina, zimno :x

 

Witam.

Wracam właśnie do domu pociągiem łka, "relacji Łódź Widzew-Zgierz", dobrze że wcześniej podjechał bo na stacji tłum ludzi. Zmusiło mnie to do siedzenia na dworcu. Co najlepsze wracam na małym procencie ... Nananana... Baterii xD. Dzisiaj u mnie wizyta brata z Żoną i Boryskiem-ich synkiem. Więc jadę pełna nadziei. Ale i pełna po technologii. Pozdrawiam potrawy pół mięsne zapiekane i pieczone! A i co do jednej osoby,to takie dziwne jak na siebie patrzymy,kiedyś byłyśmy blisko a teraz ? Hahaha. No i rano oczywiście kłótnia z babcią -nie wytrzymuję tego już powoli,było by gorzej gdyby nie M. Dziękuję dziękuję dziękuję bardzo za to że jesteś i to jak potrafisz mnie podnieść na duchu i nie tylko. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego 😚😚😚.

"Chodź pokażę Ci jak bardzo chcę byś był,weź sobie mnie... "

M. :-*

wtorek, 29 września 2015

8. Muzyka



Witam.

Trochę się narobiło. W każdym bądź razie wychodzę powoli na prostą. Jest dobrze dzięki Wam : M. , Endżi, Madziula, P. . Oczekujemy piątku- żeby wszsytko poszło po myśli. Jest 00:30 a ja piszę do Niego życzenia :D . Lecę na Pysiek w końcu, a i mamy jakieś plany na przyszłość z Endżi, trzeba załatwiać te sprawy. Koniec ze smutasowaniem. Dobłanoc :*

"Kogoś kto, będzie moją kotwicą. Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko."

M.  :*

wtorek, 22 września 2015

7. Teńca ,szczęście :) *.*


Witam. ;)

Notka, poleci później :D

"Jak Jedna Kobieta może zmienić mój cały śwat pragnąć tylko jednego abym po prostu był i czekał na Nią z utęsknieniem "

M.

poniedziałek, 21 września 2015

6. Zakupy,Jysk,Listy do M. *,*

 
dziękuję :* poraz enty :D

Witam.

Dzisiaj szalony dzień,udany. Najpierw szkoła -sama nuda. Następnie spotkanie z M. Było cudownie. Jestem mile zaskoczona. Dziękuję za Twoją obecność-jest niezwykle ważna i potrzebne za dzisiejszą pomoc i cierpliwość,ale także za dobroci, ale mojej Endżi też się należą:D.... Haha te moje wydziwiania i dramaty. :D. Z pogodą idzie zwariować -.- obecnie męczę się z bólem głowy.. Więc zmykam. Dobranoc ;* ;* ;*. Mówiłam już że M. jest cudownym Mężczyzną? :>. Tym optymistycznym,pozytywnym,kochanym i uroczym akcentem kończę Notke ;* :)

"Między Jego prawym, a lewym ramieniem czuję się bezpieczna,wsłuchując sie w bicie Jego serca... "

M.

niedziela, 20 września 2015

5. Jutro Poniedziałek:D, Łęczyca - szpital, List i Urodziny ^^



Witam . 

Zdjęcie z dzisiaj(nie miałam innego zdjęcia z dzisiaj ;P ),Młody odwieziony do szpitala, bardzo się o niego martwię, martwię się także o to jak przeżyje jutrzejszy zabieg. Dzisiaj podróż do Łęczycy - do szpitala, do Daniela na urodziny. Jestem załamana tym co się tam dzieje... jak można tak wychowywać dziecko - nie chcę się wymądrzać, ale to jest po prostu głupota. :x No nie ważne, list w sumie jest napisany, teraz go właśnie ładnie mam zamiar przepisać, i jeszcze zedytować. Pisaliście kiedyś list do kogoś ? Ja jako forma wypowiedzi - na angielskim, i to jeszcze oficajlny :P o pracę haha :D. NIGDY NIE PISAŁAM LISTÓW ! :D, za listy nie uważamy maili,ani wiadomości na komunikatorach czy sms :D. Wiem jakie trudne to zadanie, i czuję że słabo wypadnie ten list :( . Nie mogę się doczekać jutra, ale trochę żałuję że tak przepadł ten weekend tak szybko. Cóż jestem śpiąca,nie wyspałam się dzisiaj - Gratuluję mojej babci :3 . Jutro jadę na 10:35 do szkoły, i o 17:05 wychodzę :D to mnie jedynie pociesza :D. Wracam więc do listu,obawy są -ale raz się żyje :D. 
Dobranoc ;* 
P.S.
muszę w końcu dodać dłuższą notkę :D, ale ciągły brak czasu :D

sobota, 19 września 2015

4. Z Rodzinką na zdjęciu


Witamy :D.

Na zdjęciu z moimi "rodzicami"(z wyboru) , cudownie spędzony czas,mnóstwo śmiechu. M. dzownił, więc już w ogóle świetnie :D. Cieszę się bardzo , miło było Cię usłyszeć, oczekiwać telefonu :D. Oczekujemy poniedziałku ! :D. Miał być ZDERZAK,nie było, glany wypacyfikowane, ale nie zmarnowało się,bynajmniej do Dino się w nich przeszłam :D. Chcę Was częściej widzieć ! :) ... Mówiłam już że nie mogę się doczekać poniedziałku ? :D Znów krótka notka, bo za 11 godzin i 15 minut będę już w drodze do Szpitala, do Łęczycy - z Młodym(bratankiem). Więc dobranoc:* , nie piszę ostatnio za dużo, ale dużo się dzieje :D.


"Jedno słowo o treści "Dziubasku", i mój świat nabiera barw, a złe emocje odchodzą tak nagle.... " 

M. :*

piątek, 18 września 2015

3.Emocje ;3

Witam.

Na kolażu jak widać same dobroci, po spotkaniu z M. Lewy,górny róg to kwiatki, Prawy, górny róg : Floire - wino włoskie półwytrawne, z sokiem truskawkowym,mega(zostanie na spotkanie na którym będzie mógł się napić), następnie truskawi, a później list pełen sensu, uczuć/odczuć, oraz pięknie pachnie :D. Tylko proszę o jedno - hah, a napiszę Ci w liście :P. Chcę Ci bardzo podziękować za te wspaniałe kilka godzin, znaczyło to dla mnie dużo. ;* Czekam może na poniedziałek - oby wyszło spotkanie :) . Dzień bardzo zwariowany, przeżyłyśmy dzisiaj z Endżi. Chyba jestem torchę zmęczona, zedytuję notkę rano. Zresztą dzisiaj ZDERZAK :D muszę iść po glany, odświeżyć je ^^ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ ;D.a w niedzielę o 12:00 muszę być gotowa już do drogi :3 więc jutro będzie grzecznie. 

"I nagle jej w jej oczach zapłonęły gwiazdy,na twarzy malowało się szczęście,a serce powoli wraca do życia - jak wiele może zmienić Jeden Człowiek, w jednej chwili..." ;*
M.

czwartek, 17 września 2015

2. Wieczorna Notka


Dobry wieczór. Dzisiaj dzień zalatany,chyba nie bardzo lubię popołudniową zmianę,bo rano i tak musze wstać...i środek dnia w szkole,wychodzę wieczorem ze szkoły i tak cały czas. Jestem zamęczona . Miałam plan na notkę,ale uległo to zniszczeniu,gdyż posprzątałam szafę . Teraz leżę w łóżku i w sumie zasypiam. Tak strasznie chcę już być po szkole.
 Uwielbiam tarzać się z Tobą i płakać bez powodów,ale i z powodami, najlepiej. Dziękuję że jesteście. <3 Madziula, Endżi :**.
A teraz po dokańczam konwersacje z Madziulą, M. :D.
Wam życzę kolorowych snów, sweet dreams and goodnight. ;-)
jutro będzie lepsza notka. Jestem cierpliwa ale tak jakoś mi się cieszy wszystko,na myśl o spotkaniu. Nareszcie mogę pisać z telefonu także:3 . Brak mi telefonu od M.,ale rozumiem wszystko :). Jutro jutro jutro banana :D

środa, 16 września 2015

1. Cześć, o to ja :)


Cześć i Czołem ,

może nie kluski z rosołem, ale Witam wszystkich odwiedzających, postanowiłam się tutaj przenieść, bo na phtblg jakoś nie mogę się odnaleźć ostatnio,chyba za dużo osób wie o tym profilu.
Znalazłam się tutaj przypadkiem, jakiś czas temu, myślałam żeby założyć tu konto, i to było nie pewne, tak czy nie... aż w końcu się odważyłam. Stwierdziłam że już nie umiem dłużej dusić w sobie tego wszystkiego, że już nie umiem być tam gdzie "przyjaciele" czytają co u mnie, patrząc czy znów podwinęła mi się noga, haha tak bardzo dobrze mieć takich przyjaciół. Więc w sumie dość dobrze było by się jakoś przedstawić, zaprezentować,czy coś :D. Mam na imię Kasia, wiosen 19-naście, mieszkam w Zgierzu(województwo łódzkie), takie kochane miasto obok wielkiej,zatłoczonej,zabudowanej łodzi, choć parki ma piękne- aczkolwiek zaniedbane;). Uczę się w Łodzi, w Gastronomiku, ostatnia klasa zasadnicza(o tym powiem trochę później.). Mieszkam z babcią i bratankiem - pewnie spytacie gdzie rodzice, nie żyją- ale o tym także później. Nie będzie to blog jakiś tematyczny, specajlnie,raczej o mnie i moim zwariowanym, pełnym zawirowań życiu. Moim zainteresowniami są : gotowanie, pieczenie,muzyka, fotografia,podróże,rozwijanie siebie. W wolnych chwilach, lubię : spacerować, gotować, piec, robić zdjęcia, chodzić na spacery, słuchać muzyki, śpiewać, poznawać nowe osoby,uczyć się nowych rzeczy, rozmawiać, czytać książki, oglądać filmy, chodzić do kina, imprezować ze swoją (rozpadającą się trochę :/ ekipą),śmiać się,skręcać meble.Jaka jestem ? Zobaczycie sami w notkach, inni może nawet poznają po za blogiem. Nie umiem niestety pisać o sobie, aczkolwiek jestem szczerą osobą, nie udającą nikogo, jestem sobą. 

Więc tak dzisiaj dzień zaliczam do udanych, byłam u lekarza (ortopedy) muszę o siebie zadbać i za jakiś czas operacja kolana. Spotkałam się z Endżi <3 (moja przyjaciółka z poprzedniej klasy), jak zwykle porozmawiałyśmy o wszystkim, i o niczym. Mamy wyznaczony cel, więc teraz tylko czekać na jego realizacje, może będę dodawać tutaj efekty naszgo planu. Wiemy jedno musimy ogarnąć tyłki i wziąś się za siebie, i ogólnie do roboty, bo tak to życie nam minie. Jest jak jest,trudno,ale trzeba iść dalej. bo "Każdy upadek ukształtował mój charakter"- czasem upadamy nisko, ale to jest tylko próba wytrzymałości nas,tego ile możemy znieść, i jacy jesteśmy. Musimy walczyć :).

Plany na ten tydzień ? Piątek spotkanie z M. , sobota Zderzak przed Zderzakiem jeszcze jakieś odwiedziny gości, niedziela - odwożenie Młodego do szpitala.

Na koniec tej notki, chciałabym podziękować tylko tym : co są ,co byli i co będą. Ci co się odwrócili ? Żegnam, ale i dziękuję za wzajemnie spędzony czas, tylko pamiętajcie od teraz nie będzie sytuacji :
 "Kiedy zadzwonić ty wiesz i płakać na ramieniu
O każdej porze nocy i dnia
Do kogo zwrócić się wiesz, bo tylko ja naiwna
Do ciebie zdążę nim spłynie łza
A gdy już wszystko dobrze, niepotrzebna
Odchodzę w cień całkiem sama"
Odchodząc tracicie coś co nazywa się zaufaniem, i tego nie da się naprawić, a cenniejsze jest to niż złoto,diamenty i pieniądze.

Do następnej notki ;), jeśli chcecie zostawcie ślad po sobie
"Zmienił mnie czas, zmienili mnie ludzie,zmieniły mnie łzy"


Kiedyś ta piosenka znaczyła wiele